poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Przesądy budowlane

Witajcie ponownie.
Znajomi ostatnio opowiadali mi jak to budowali dom i jakie są przesądy i czary związane z budową domu. Dlatego dzisiaj postanowiłam się z Wami podzielić moją nową wiedzą na temat przesądów, nową, ponieważ wcześniej o czymś takim nie słyszałam. Może przesądna nie jestem, ale na pewno nie zaszkodzi zrobić małe "czary mary" :)
Jeśli chcemy, żeby wszystko było dobrze to:
1. Trzeba postawić przysłowiową "flaszkę " ( w zasadzie to 3 ) ekipie po wylaniu fundamentów, po zrobieniu stropu i po zrobieniu więźby dachowej.
2. Prace budowlane zaczynamy w środę lub sobotę (najlepiej jak jest pełnia).
3. W lewy, najbardziej oddalony róg domu, w fundamenty wrzuca się 8 "złotych" monet, ponieważ osiem, to cyfra dobrobytu .
4. Ogólnie w każdy róg trzeba by wrzucić "złotą" monetę grosik - tak na wszelki wypadek.
6. W każdym rogu działki zakopujemy skorupki, aby dom był pełen dzieci i były one zdrowe.
7. Pierwszy mebel w domu to musi być stół, żeby jedzenia nigdy nie zabrakło.
8. Pierwszym meblem nie może być łóżko, bo choroby się do domu wnosi.
9. Przed domem stawiamy miotłę, żeby "czarownice" wiedziały, że jedna już tu mieszka i inne się nie pchały.
10.Wiecha - uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu.
11.Garść drobniaków wrzucona w fundamenty kuchni oznacza, że zawsze będzie jedzenia pod dostatkiem.
12. Jeżeli wrzuci się garść drobniaków w fundament pod garażem, to często będzie się wymieniać samochody ;)
13. Nie wolno grodzić działki na jesieni.
14. Murarze powiedzieli mojej koleżance ciekawą rzecz - pierwszą noc w domu nie powinni spędzać domownicy. Ktoś obcy powinien przespać się przed przyszłymi mieszkańcami tego domu.
15. Nie wolno przeprowadzać się w listopadzie i grudniu bo wtedy najbardziej ubywa dnia, jeżeli się wtedy przeprowadzimy wszystkiego nam będzie ubywać.
Znacie coś jeszcze??? Jeżeli tak to piszcie w komentarzach, teraz mogą pisać wszyscy. Przedtem miałam to zablokowane i nawet o tym nie wiedziałam, ale już wszystko działa PISZCIE............

Jeszcze jedno sobie przypomniałam dotyczy to monet,podobno w salonie pod jeden bloczek także kładzie się monetę.
Jak to mówią co kraj to obyczaj i co region to inna tradycja ;)
Pozdrawiam Was ciepło i wiosenne, u mnie w Krakowie jest dzisiaj słoneczna pogoda i temperatura też idzie w górę już jest 8 stopni. Chyba wreszcie przyjdzie ta wiosna ;)



5 komentarzy:

  1. Wiem że powinno się pod próg mieszkania dać , monety lub medalik poświęcony dokument dotyczący budowy , fragment świeżej lokalnej prasy. Jedną z tych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za fajny przesąd :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja słyszałam o wrzucniu podkowy na szczescie za progiem domu

    OdpowiedzUsuń
  4. wlasnie przypadkiem natrafilam na ta stronke. mieszkam w UK i moj maz dzisiaj sprawdzal co jest pod podloga(w celu ustalenia rur kanalizacyjnych. Co ciekawe znalazl srebrna lyzke stolowa. dom wybudowany w okolicach 1890 roku(wygooglowalam dana lyzke i ukrywanie jej pod podloga przypisuje sie ja glownie w kontekscie czarownic. czy macie jakies inne informacje na temat ukrywania lyzek pod podloga?

    OdpowiedzUsuń