Witajcie, tyle jest tych różnych przesądów związanych ze ślubem, że można się pogubić. Teraz przedstawię Wam przesądy jakie na przestrzeni wieków narosły wokół obrączek.Jak wiemy obrączki są nieodłączną częścią ceremonii ślubnej i towarzyszą Państwu Młodym od czasów starożytnego Rzymu.
Według starożytnych wierzeń obrączka, ze względu na swój kształt, symbolizuje miłość, która nie ma końca. Najlepiej, jak jest gładka - wtedy przepowiada to małżonkom związek bez problemów i przeszkód. Obrączki składające się z trzech przeplatających się pierścieni są doskonałą wróżbą, ponieważ każdy z pierścieni symbolizuje co innego: wierność, miłość i przyjaźń.
Poniżej znajduje się kilka przesądów "obrączkowych":
* Panna Młoda powinna uczestniczyć tylko w wybieraniu obrączek oraz ich mierzeniu, przy odbiorze i płaceniu powinien być już tylko sam Pan Młody
* Przyszła Panna Młoda nie powinna mierzyć obrączek innych kobiet, nawet jej najbliższych (rodzina, przyjaciele), wróży to bowiem zdradę we własnym małżeństwie lub staropanieństwo
* Przed ślubem nie należy zbyt często przymierzać swoich obrączek
* Złą wróżbą jest, jeśli świadkowie zapomną zabrać ze sobą obrączki na ślub
* Gdy jedna z obrączek upadnie podczas ceremonii, może ją podnieść tylko ksiądz lub ministrant
* Panna Młoda powinna uważać, aby jej małżonek w czasie przysięgi nie włożył jej obrączki do końca palca, inaczej to on będzie dominował w małżeństwie
* Założenie obrączki na inny palec w czasie składania przysięgi wróży zdradę
* Po ślubie obrączkę powinno się zdejmować jak najrzadziej, inaczej grozi to rozpadem małżeństwa
Nie bierzecie sobie jednak tych przesądów zbyt serio i do serca.
Pozdrawiam, Buziaczki :*
Ja w takie rzeczy nie wierze, ale po co w sumie ryzykować:D
OdpowiedzUsuń