Oto te, które znam ja:
- Jeśli nie chcesz ściągnąć na siebie pecha, nie kupuj auta 13-go w piątek. Jednak jeśli odważysz się jednak kupić pojazd w fatalny piątek, zrujnują Cie jego naprawy, samochód bardzo często będzie się psuł.
- Kto trafi na niezawodny egzemplarz wozu, powinien już zawsze trzymać się tej samej marki.
- Zmiana marki to zmiana losu.

- Jeśli dawno nie złapała Cię Policja, nie chwal się tym!!! (nie kuś losu!). Ten przesąd sprawdził się na moich dwóch kuzynach i Wujku.
- Jeśli komuś uda się kupić auto od osoby której dobrze się powodzi w życiu, przejmie troszeczkę jej powodzenia.
- Gwarancją szczęścia za kierownicą jest również tablica rejestracyjna. Podobno powodzenie zapewniają takie cyfry na tablicy: 3, 7 i 9, natomiast trzy szóstki to nie jest dobra wróżba.
- Ochroną dla kierowców jest wizerunek świętego Krzysztofa, patrona podróżnych.
(Przed swą męczeńską śmiercią poprosił Boga, by miejsce, w którym spocznie
jego ciało, było wolne od nieszczęść).
Medalik z podobizną świętego ma zapewnić szczęśliwy powrót do domu.
To tyle ode mnie, jeśli znacie jakieś inne przesądy dotyczące samochodu proszę piszcie w komentarzach :)
MIŁEGO DNIA :)
Nie jedzie się starym samochodem po nowy.. sprawdzone :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń