piątek, 26 kwietnia 2013

Przesądy dotyczące ubrań i obuwia

Witajcie dawno nic nie pisałam, ale z pociechami miałam tyle pracy, że szkoda mówić i w końcu zrobiła nam się pogoda. W Krakowie jest piękna słoneczna i ciepła wiosna, dlatego korzystamy ile możemy.
Dzisiaj w szybkim tempie chcę umieścić parę przesądów dotyczących ubrań i obuwia. Nie znam ich za dużo, ale jak to zawsze, będę dopisywała jak tylko coś mi wpadnie w ucho, oto te które znam:
Ubranie - jeśli włożysz coś na lewą stronę (nie wiedząc o tym, przez przypadek) to na szczęście.   
Guziki - pozapinasz guziki krzywo, zmień to natychmiast, bo zapraszasz do siebie biedę.
Buty -  zerwanie sznurówki uważa się za zły omen.
Jeśli sznurówka przypadkowo rozwiąże się sama to znak, że kochająca cię osoba myśli o tobie.
Buty podarowanie w prezencie  wróżą rozstanie.
Buty stojące na stole uważa się ogólnie za zły znak.
Zły omen to zakładanie butów jako pierwszej części odzieży.
Zdzieranie butów po wewnętrznej stronie podeszwy to oznaka chytrości, po zewnętrznej – hojności. 
W krajach anglosaskich kiedyś rzucano na szczęście starymi butami w młodą parę, teraz mocuje się je do zderzaków samochodu.
Torebka - jeśli upadnie, należy ją przydeptać, by udusić pecha.
Nie wolno stawiać torebki na podłodze, bo uciekają pieniądze.
Portmonetka -  jeśli dajesz ją komuś w prezencie, to włóż do niej grosik.
Jeśli upadnie ci na ziemię - przydepnij ją natychmiast, a zatrzymasz pieniądze.
Kurtka lub płaszcz (nowe) - w lewej kieszeni kurtki lub płaszcz powinieneś pierwszego dnia nosić drobne pieniążki.
Jeśli z jakiegoś powodu masz na sobie pożyczony płaszcz czy kurtkę - opróżnij kieszenie, bo cudza energia zostanie przy tobie.



sobota, 20 kwietnia 2013

Przesądy dotyczące ptaków, zwierząt i innych stworzeń

Bocian – jeśli zobaczymy wczesną wiosną bociana w gnieździe – mamy szczęście przez cały rok.
Boża krówka – oznacza szczęście, jeśli na kimś usiądzie – powodzenie przyjdzie do nas prawie natychmiast.
Chrząszcz – nadepnięcie na niego oznacza deszcz.
Jaskółka - jeśli wleci przez komin – jest zwiastunem śmierci, jeśli przez okno – zapowiada choroby.
Jeśli jaskółka zrobi gniazdo na strychu lub pod dachem Twojego domu, pilnuj by się nie wyprowadziła, dbaj o nią. Przynosi ona bowiem nadzieję, pracowitość, wróży życie w dostatku lub przynajmniej zadowolenie z życia. Chroni nas przed kłopotami finansowymi.
Jeśli jaskółki latają nisko nad ziemią zwiastuje to deszcz.
Kawka - jeśli kawki latają wokół zabudowań to wróży to deszcz.
Kukułka - jeśli usłyszysz  kukanie kukułki należy dzwonić pieniążkami, aby mieć ich dużo.
Jeśli kukułka kuka nieustannie, jest to zapowiedzią  nadchodzącego deszczu.
Wrony - zwiastują nieszczęście. Pojawienie się ich z krakaniem przed domem wróży pecha w rodzinie.
Jeż – spotkanie jeża oznacza szczęście.
Koń – na widok białego konia należy pomyśleć życzenie, a na pewno się spełni. Jeśli zakochana para spotka białego konia – może być pewna, że ich przyszłość będzie świetlana.
Kot – z kotami wiąże się dużo przesądów,  są one  różne w różnych krajach.
Czarny kot u nas oznacza nieszczęście, szczególnie gdy przebiegnie Nam drogę. Aby odczynić pecha, należy splunąć przed siebie lub przeczekać, jak ktoś inny przejdzie pierwszy linię, którą wyznaczył kot.
W krajach anglosaskich – odwrotnie.
Jeśli kot jest niespokojny – oznacza to, że nadciąga wichura lub w domu są duchy.
Gdy kot kicha - zwiastuje to przeziębienie się któregoś z domowników lub nadchodzący deszcz.
Nadepnięcie kotu na ogon – zapowiada nieszczęście.
Gdy przybłąka się czarny kot – przyniesie na pewno szczęście, więc należy go przygarnąć, natomiast gdy przybłąkał się kot łaciaty – zmienne szczęście w miłości.
Jeśli kot się myje – przyjdą goście.
Gdy pies lub kot je trawę zapowiada to deszcz.
Królik - jest symbolem płodności. Królicza łapka przynosi powodzenie, jeśli się ją zgubi – pech zapewniony.
Mrówka - nie należy wsadzać kija w mrowisko, bo to zapowiedź niepowodzeń.
Zabicie mrówki przynosi pecha.
Mysz – otrzymanie białej myszki w prezencie – oznacza wzięcie spraw w swoje ręce i powodzenie. Jeśli ktoś nam da szarą myszkę i ją przyjmiemy – będzie to oznaczać przyjęcie wielu problemów na swoje barki.
Nietoperz - widzieć go to dobra wróżba,  jeśli natomiast usłyszy się głos nietoperza - będzie to oznaczało pecha.
Osioł – widziany we śnie przynosi pecha.
Owca – widziana we śnie mówi o spokoju i miłości..
Pies – psy podobno widzą duchy i przeczuwają śmierć lub chorobę swojego pana.
Jeśli natomiast bezpański pies odprowadza cię do domu – oznacza to, że spotka cię powodzenie, jeśli go przygarniesz – szczęście zawita w twoim domu. Jeśli pies choruje – oznacza to, że przejął chorobę właściciela.
Pszczoła – zabicie pszczoły oznacza pecha. Jeśli cały rój pszczół usiądzie na czyjejś posesji – oznaczać to może nieszczęście.
Otrzymanie ula (najlepiej z pszczołami) w prezencie - to oznaka przyjęcia dobrobytu pod swój dach.
Ptak – jeśli ptak wleci do mieszkania przez otwarte okno, można to interpretować dwojako w zależności od pory dnia. Rano - wielkie szczęście. Wieczorem - nieszczęście.
Szczęście przynosi noszenie na szyi wisiorka z ptakiem.
Ropucha – oznacza duże pieniądze.
Ryba – jedzenie ryby należy zacząć od ogona.
Jeśli przygotowujesz wigilijnego karpia – zabierz kilka łusek i schowaj do portfela, a pieniądze będą się ciebie trzymać przez cały rok.
Zając – jeśli przebiega koło domu – zwiastuje pożar, a przebiegający drogę – przynosi pecha.
Żaba – przynosi szczęście. Żaba w ogródku przydomowym oznacza bogactwo dla Rodziny.
Motyl biały - jeśli się owego zobaczy to szczęście w danym dniu murowane.
Kura -jeśli ma czkawkę, wróży to niespodziankę.
Nie wolno po zmroku sprzedawać jaj, bo kury przestaną je znosić.






środa, 17 kwietnia 2013

Przesądy dotyczące drzew i krzewów

Dzisiaj napiszę parę przesądów dotyczących drzew i krzewów, które to znam z opowieści Babci i Cioci.
Oto one:
Brzoza – jest drzewem szczęśliwym. Przytulanie się do niej wzmacnia Nas energetycznie.
Osika - chroni przed chorobami, warto przytulać się do osiki  bo wyciąga z nas złą energię.
Jarzębina - chroni przed złymi duchami i odgania je. Dlatego dawniej sadzono je przy drzwiach wejściowych i bramach wjazdowych.
Korale z jarzębiny, ale tylko zrobione samemu, przynoszą szczęście w miłości.
Dąb - ścięcie dębu przynosi pecha.
Jerzyna – jej gałęzie można wygiąć na kształt łuku, pod tym łukiem powinny przejść osoby szukające lekarstwa na reumatyzm, brodawki i inne dolegliwości.
Tuja - jeśli mamy ogródek nie sadzimy tych krzewów ozdobnych - osoba która ją wsadzi (właściciel ogródka) sprowadzi na siebie chorobę a nawet śmierć.
Sosna - używana była do okadzania, oczyszczania świętych miejsc (ołtarzów) . Ma zastosowanie do egzorcyzmów. Wspomaga rozwój duchowy i ściąga dobro materialne.
Jemioła (pasożyt drzew) - zawieszona przy suficie przed wieczerzą wigilijną przynosi szczęście i dobrobyt.
Istnieje także przesąd, który mówi, że całowanie się pod jemiołą zapewni Nam stabilizacje uczuciową i miłość.
Jemioła ochrania Nas przed negatywnymi energiami, a także przed złymi czarami, dlatego warto ją mieć w domu. (Ja osobiście co roku na Wigilię kupuję świeżą jemiołę i wisi ona sobie do następnej Wigilii).
Jałowiec - istnieje przesąd, że ma działanie ochronne przed kradzieżą (warto mieć w przydomowym ogródku). Noszony przy sobie ściąga wymarzoną miłość.
Czarny bez – zabieranie jego gałązek i przynoszenie do domu sprowadza nieszczęście.
Wierzba - jest przesąd, który mówi, że wbite gałązki wierzby w pole ochraniają plony przed gradobiciem.
Mówi się też, że gałązki trzymane w domu ochraniają dom przed uderzeniem pioruna i pożarem.
Natomiast wierzba płacząca posadzona w ogródku przydomowym podobno przynosi pecha.
Cis - mówi się, że okadzanie się dymem z cisa zapobiega chorobom.
Czarna jagoda – to symbol miłości, należy o nią dbać w ogrodzie, bo jeśli zmarnieje, to odejdzie miłość.
   
Kasztany – noszenie kasztanów w kieszeni chroni przed reumatyzmem, podobnie jak trzymanie kasztanów pod łóżkiem. Podobno też chroni przed negatywnymi energiami.   
Żołądźnoszony w kieszeni gwarantuje młodość i długowieczność.
Krzewy (krzaki) – jeśli zaczepisz się o gałąź krzewu, a nawet uszkodzisz sobie ubranie – przed tobą korzystne zmiany finansowe.
Liść - za wielkie szczęście uznaje się złapanie w locie opadającego liścia w październiku.

Przesądy dotyczące kwiatów

 W końcu w Polsce zaczęła się wiosna dlatego nasunęły mi się przesądy związane z kwiatami.
Oto te, które znam:
Bzy – uważa się za nieszczęśliwe, niezależnie od koloru kwiatów,  nie należy przynosić ich do domu.
Czterolistna koniczyna – gwarantuje szczęście, jeśli oddamy ją innej osobie, nawet zasuszoną, będziemy mieć szczęście w miłości.
Maki - nie należy trzymać ich w wazonie, bo przynoszą pecha.
Nagietki – sprzyjają nałogom.
Bratki - ich zrywanie w słoneczny dzień przynosi deszcz.
Kwiat pomarańczy – w czasie ślubu trzeba go mieć w bukiecie, to zwiastun płodności.
Janowiec ciernisty – trzymanie jego kwiatów w domu przynosi nieszczęście.
Majowe kwiaty – przynoszenie ich do domu źle wróży.
Żonkile - zerwanie i ofiarowanie jednego kwiatka przynosi nieszczęście, zawsze należy je dawać w pęku. (Lepiej ich unikać)
Przebiśniegi - nie należy przynosić chorej osobie, bo przedłużą jej chorobę.
Wrzos - nie należy dodawać wrzosu do wiązanki ślubnej; spowoduje on, że małżeństwo będzie bardzo krótko szczęśliwe.
Wrzosy w domu lub ogrodzie przynoszą nieszczęście, chorobę, mówią nawet, że śmierć.
Hortensja - z uwagi na to, że jest to kwiat służący głównie do ozdoby Grobu Pańskiego w niedzielę wielkanocną, podobno przynosi do domu cierpienie.
"Szable" (kwiatki o długich, sztywnych, spiczasto zakończonych liściach) w domu, powodują kłótnie i nieporozumienia.
Hibiskusy - słyszałam, że hodowane w domu przynoszą choroby, a nawet śmierć
Kaktusy - Moja babcia twierdzi, że nie powinno się trzymać w domu kaktusów, ponieważ przynoszą nieszczęście domownikom
Róże - nie powinno ich być w bukiecie ślubnym (mają kolce) to zły znak.
Kalie - nazywane często kwiatami pogrzebowymi. W bukiecie ślubnym podobno przynoszą pecha. Należy ich także unikać w bukietach na imieniny lub urodziny.
Fikusy - nie powinniśmy ich trzymać(hodować) w domu, ponieważ rosną ładnie tylko wtedy kiedy w domu źle się dzieje lub panuje choroba
Hoja - to podobno "kwiatek biedy" i jak dobrze rośnie to w domu bieda panuje.
Paprocie - dobrze mieć je w domu, podobno dobrze wpływają na Nasze zdrowie, a także odpędzają  złe duchy.
Bluszcz – rosnący na zewnątrz przy ścianie domu przynosi szczęście. W domu nie powinno się go hodować.
Rozmaryn – chroni przed złymi duchami i zarazą. W bukiecie panny młodej przynosi szczęście. 
Trawa – jedzenie trawy przez psy i koty wróży deszcz.
Słyszałam,  także o suszonych kwiatach podobno nie wolno ich trzymać w domu bo przyciągają nieszczęścia.
I jeszcze coś,  podobno pielęgniarki w szpitalach nie pozwalają wstawiać do tego samego wazonu białych i czerwonych kwiatów, bo to wróży śmierć pacjenta. Chorzy opuszczający szpital nie powinni zabierać ze sobą kwiatów, które dostali, bo to wróży rychły powrót.
Znacie jakieś inne "przesądy kwiatowe" ?????? jeżeli tak to piszcie w komentarzach :)



Przesądy o kolorach

Witajcie,  napiszę teraz parę znanych mi przesądów o kolorach. Jak poznam jakieś inne to dopiszę.
Zapraszam Was, może znacie jakieś przesądy o kolorach, piszcie w komentarzach :)
Kolory:
Zielony – uważany jest za nieszczęśliwy.
Niektórzy uważają, że noszenie zielonej sukienki przyspiesza założenie czarnej.
Dla osób urodzonych w maju – zielony jest barwą szczęśliwą.
Brązowy – przynosi pecha.
Pan młody nie może mieć na sobie brązowego garnituru w czasie ślubu czy wesela. Brąz mówi o wygasających uczuciach.
Kolor brązowy sprzyja osobom urodzonym w sierpniu i w grudniu.
Czarny – w naszej kulturze uznany jest za kolor żałoby. Czarny, jako dodatek do ubrania, przynosi szczęście.
Czerwony - jest kolorem miłości, szczęścia i powodzenia, zatem zaleca się, by panna młoda w dniu ślubu miała na sobie coś czerwonego.
Czerwony powoduje, że otwiera się kanał dla przepływu pozytywnej energii.
Pomarańczowy - podobnie jak czerwony przynosi szczęście i powodzenie.
Żółty - jest kolorem zazdrości.
Niebieski – przynosi ukojenie.
Jeśli idziesz na egzamin lub ważną rozmowę (np.o pracę) miej na sobie coś niebieskiego.



sobota, 13 kwietnia 2013

Przesądy maturalne


Witajcie, ponieważ czas matury zbliża się nieubłaganie postanowiłam dzisiaj napisać przesądy związane z maturą. Miłego czytania :)
Maturalne przesądy i zwyczaje w Polsce i nie tylko...
Przesądy, zabobony i magia zawsze miała w sobie coś pociągającego.
Teoretycznie maturzysta powinien myśleć racjonalnie. Jeżeli jednak chodzi o maturę, myślenie racjonalne bywa czasami wyłączane tak jak było to w moim przypadku (mimo, że minęło już sporo lat od mojej matury nadal to pamiętam). Przyjrzyjmy się zatem niektórym współczesnym zwyczajom i przesądom – związanym z maturą.
Czerwona bielizna dla Pań
Najpopularniejszym chyba maturalnym zwyczajem, mającym przynieść szczęście i powodzenie na egzaminie dojrzałości, jest zakładanie w dniu matury bielizny (a zwłaszcza jej części dolnych) w odpowiednim kolorze, mianowicie – czerwonym. Dobrze będzie, jeśli jest to ta sama bielizna, którą abiturient nosił na studniówce. Czerwień to niezwykle stymulująca i dość agresywna barwa. Mówi się, że osoby, które lubią ubierać się w czerwień – mają silne charaktery.
Dla Panów
Jest też przesąd mówiący o tym, że szczęście i dar elokwencji na maturze przyniesie odpowiedni garnitur. Musi to być koniecznie ten – w którym dany abiturient bawił się na studniówce.
Fryzjer
Kolejnym przesądem maturalnym jest wiara, że nie należy ścinać włosów od studniówki do matury. Takie zachowanie również ma przynieść sukces na egzaminie. Wiara w moc dłuższych włosów ma w sobie coś bardzo pierwotnego. Pamiętamy historię  Samsona. Jego siła swoje źródło miała właśnie w długich włosach. Co więcej, jeśli przypomnimy sobie zwyczaje polskich monarchów – również zauważymy, że jednym z obyczajów było nieścinanie królewskich włosów, gdyż były one uważane za źródło siły i mądrości.
Spanie na książkach
Niektórzy wierzą w magiczne wędrówki wiedzy, i tak aby zapewnić sobie dobre oceny na maturze śpią w noc przed egzaminem dojrzałości na książkach, które zawierają potrzebne informacje. Inna wersja tego przesądu, to jedna książka (z przedmiotu, który będziemy zdawać) pod poduszką, w noc poprzedzającą egzamin.
Długopis
Udało mi się też ustalić, że istnieje przesąd głoszący, że należy w przeddzień egzaminu zamienić się długopisami z najlepszym uczniem w szkole lub klasie. Tak jak wyżej opisane włosy i książki tak samo i tu długopis staje się magicznym nośnikiem wiedzy.
Maskotki i inne drobiazgi
Dobrze też, podobno, mieć przy sobie jakiś drobiazg, który podarowała nam bliska osoba, słoń z trąbą do góry, czterolistna koniczynka, podkowa.
Niestety na salę maturalną  nic takiego nie wniesiemy, dlatego dziewczyny mogą mieć coś w formie broszki, wisiorka, kolczyków lub pierścionka.
Mówi się też, że dobrze jest mieć przy sobie coś pożyczonego np. łańcuszek, bransoletkę czy inne drobiazgi.
Unikamy czarnych kotów
Jeśli jesteśmy przesądni i przebiegnie nam drogę czarny kot, a my to zlekceważymy – to czeka nas niechybna klęska podczas sprawdzianu naszej wiedzy. Ludowy przesąd nakazuje w takich przypadkach następującą procedurę odczyniania złego uroku: należy się odwrócić, trzy razy splunąć przez lewe ramię i dotrzeć do celu okrężną drogą, tak aby nie przeciąć linii, po której biegł czarny kot.
Pechowe słowo dziękuję
Jeśli w dniu egzaminu ktoś maturzyście chce życzyć szczęścia, powinien przekazać to w sposób przewrotny, którego nie zrozumie złe licho. Absolutnie niedopuszczalne są życzenia powodzenia, szczęścia i sukcesu. Maturzyście należy życzyć skręcenia karku, połamania nóg i długopisu.
Właściwie życzenia „Powodzenia!” przybrały już nową formę, która brzmi: „Powodzenia! Tylko nie dziękuj!”
Jeżeli (niestety) ktoś Maturzyście pożyczy powodzenia i szczęścia nie może za nie dziękować, bo to przynosi pecha, a dla odczynienia złego uroku powinien czym prędzej splunąć trzykrotnie przez lewe ramię. Maturzystę wchodzącego na egzamin należy potraktować kopniakiem na szczęście.
Jeśli przekraczając próg szkoły dopilnuje, by zrobić to najpierw prawą nogą maturę ma w kieszeni.
Większość z nas traktuje przesądy i zwyczaje z przymrużeniem oka, choć często się do nich stosujemy, żeby nie zapeszyć. Jednak, co tu dużo mówić, najlepszym  zwyczajem jest po prostu tradycyjne siedzenie nad podręcznikiem.
Kominiarz to bardzo dobry znak dla zdającego, gwarantuje sukces.

Przesądy i zwyczaje egzaminacyjne w Anglii
Ludzie zamieszkujący Wyspy Brytyjskie także mają swoje przesądy, związane z egzaminami. Większość z nich jest podobna do przesądów spotykanych w Polsce. Zaskakującą różnicą jest jednak stosunek do czarnego kota. Według Brytyjczyków – przynosi on szczęście, a nie pecha, tak jak, np. w Hiszpanii i Polsce.
Czarny kot
Przesądy związane z czarnym kotem – mają charakter uniwersalny, niezależnie od tego, do czego się w danej chwili zabieramy, czarny kot jest w Anglii generalnym zwiastunem powodzenia i szczęścia. To duża różnica w porównaniu z, np. Polską. Warto więc, przed przystąpieniem do egzaminu  pogłaskać czarnego kota, aby zapewnić sobie powodzenie.
Skrzyżowane palce
Przed rozpoczęciem egzaminu  warto skrzyżować palce. Przynosi to szczęście według angielskiego przesądu.
Drewno
Jeśli chcemy, by coś stało się prawdą – pukamy w drewno lub go dotykamy. Przed egzaminem warto mieć odpowiednią formułę magiczną  i pukać w coś drewnianego do upadłego.
Twaróg
Według Anglików, potrawą przynoszącą szczęście jest twaróg.
Szczęśliwy długopis albo maskotka
Jeśli jesteśmy przesądni, trzeba nam korzystać koniecznie z tego samego długopisu podczas całej sesji egzaminacyjnej. Dobrze, jeśli wcześniej ktoś już zdał jakiś egzamin z tym długopisem. Szczęście przynoszą też maskotki i inne drobiazgi od bliskich.
Nie bierz prysznica
Podobnie jak Rosjanie (o czym napiszę poniżej), Anglicy wierzą, że sukces na egzaminie jest zagrożony, jeśli będziemy przed nim się kąpać. Kontakt z wodą przynosi wielkiego pecha studentowi.
Ubranie przynoszące szczęście
Wiele osób wierzy w magiczne właściwości ubrań, w których odniosło się jakiś sukces. Jeśli, na przykład mamy garnitur lub sukienkę, w którym to ubraniu odnieśliśmy sukces  warto zakładać go na egzaminy.

Przesądy i zwyczaje egzaminacyjne w Rosji
Woda
Najpowszechniejszym zwyczajem, mającym przynieść szczęście rosyjskiemu uczniowi lub studentowi przed egzaminem lub klasówką  jest pominięcie porannej toalety tego dnia, którego zdaje się egzamin. Niewskazane jest mycie się w wieczór poprzedzający moment próby naszej wiedzy. Szczególnie nie należy myć głowy.
Szczęśliwa moneta
Innym zwyczajem charakterystycznym dla Rosjanina, który chce zapewnić sobie powodzenie na egzaminie, jest umieszczenie monety o wartości pięciu kopiejek pod lewą piętą, w bucie. Najlepsza będzie taka pięciokopiejkowa moneta, która już raz przeszła pomyślnie jakiś egzamin (im więcej, tym lepiej – oczywiście). Taka moneta, która ma już za sobą sukcesy egzaminacyjne, jest jakby nośnikiem tego powodzenia i szczęścia, w którym uczestniczył jej właściciel.
Fryzjer
Podobnie, jak w Polsce, jeśli w Rosji przygotowujemy się do ważnego egzaminu, nie należy korzystać z usług zakładów fryzjerskich.
Ktoś powinien nam zrobić awanturę
Bardzo szczęśliwy będzie taki zbieg okoliczności, w którym uda nam się stać ofiarą czyjegoś ataku . Krótko mówiąc, jeśli ktoś urządzi nam awanturę,  niedługo „przed egzaminem” – to wtedy sukces na egzaminie gwarantowany.
Szczęśliwa czekoladka
Wieczorem, gdy kładziemy się spać, należy kostkę czekolady lub czekoladkę z bombonierki umieścić w nogach łóżka, a rano przed egzaminem – zjeść ją.
Nie zakładać nowych ubrań
Pecha może przynieść nowe ubranie, jeśli założymy je na egzamin. Naturalnie, najbardziej pożądany będzie ten strój, w którym już raz udało nam się przejść pomyślnie podobne wyzwanie.
Lepiej mieć dobrą pamięć
Jeśli zapomnieliśmy czegoś, absolutnie nie wolno nam wracać po to do domu, ponieważ przyniosło by to Nam wielkiego pecha.
Liczenie
Szczęście ma podobno przynosić liczenie przedmiotów w drodze na egzamin. Możemy liczyć na przykład drzewa, samochody lub ławki, najważniejsze aby były to przedmioty podobne.

Przesądy były i będą kontrowersyjne. Jedni uważają je za skrajną głupotę, inni traktują je z przymrużeniem oka, jeszcze inni uważają je za część kultury.

czwartek, 11 kwietnia 2013

Przesądy związane z przeprowadzaniem się

Zapewne zaciekawią Was przesądy związane z przeprowadzkami z którymi się spotkałam ;-)
- Najpopularniejszy to, że przeprowadzka powinna odbyć się w środę lub w sobotę.
- Do nowego mieszkania pierwszy wnosimy stół (nieważne w jakiej kolejności został załadowany).
- Do nowego mieszkania wchodzimy ze świętym obrazkiem jako pierwszym, (ostatnio niepopularny), ale pamiętajcie nie z krzyżem.
- Po wejściu do nowego lokalu gospodyni sypie grosiki po wszystkich kątach mieszkania mówiąc :
"po grosiczku w końciczku żeby się rodziło, żeby się gościło, żeby się szczęściło " - z tym się spotkałam tylko raz ;-)
Oto i inne, które poznałam:
- "Kto w niedzielę dom swój zmienia, ten długiego życia nie ma"
- Powszechnie akceptowany jest pogląd, że przeprowadzka w czasie pełni lub nowiu nie wróży szczęśliwego mieszkania.
- Silny wiatr w trakcie przeprowadzki może "zdmuchnąć" domowe ognisko.
- Dobrą wróżbą jest też zabicie białego koguta i spryskanie świeżą krwią ścian i sufitów (to chyba dla bardzo zdesperowanych!!!) :-)
- Na nowe mieszkanie powinien pierwszy wejść facet.
- Religijni ludzie powinni zaprosić księdza, żeby poświęcił mieszkanie, lub sami powinni skropić święconą wodą.

Pośrednio, także związane są takie :
Dla mężatek i żonatych:
W oknie, które wychodzi na południe, umieszczamy świeczkę.
Kolor jej zostaje uzależniony od naszych pragnień:
- jeśli mają to być finanse, to świeczka zielona
- jeśli chcemy czuć się pewniej, powitać swoją wewnętrzną siłę, kolor pomarańczowy
- jeśli to życzenia związane z miłością, to świeczka koloru różowego lub czerwonego
- jeśli marzymy o karierze, komunikowaniu się z wieloma osobami, to kolor świeczki musi być
żółty
- sprawy egzaminów, kursów, zaliczeń, także podróże - świeczka koloru błękitnego
- możemy też marzyć o osiągnięciu wewnętrznych mocy, szczęścia, o rozwinięciu swej intuicji, wówczas zapalamy świeczkę koloru fioletowego

Oczywiście na nowe mieszkanie nie przewozimy śmieci ani brudów ze starego mieszkania.
I bardzo ważne trzeba zapamiętać co się nam przyśniło na nowym miejscu zamieszkani, ten sen powinien się spełnić :-)

Jeżeli znacie jakieś inne fajne przesądy piszcie je w komentarzach. Pozdrowionka dla Wszystkich ;-)

środa, 10 kwietnia 2013

Przesądy dotyczące dziecka

Dziecko:
Urodzone w czepku – będzie całe życie szczęśliwe.
Dziecko urodzone w niedzielę będzie leniwe.
Dziecko urodzone w poniedziałek będzie zawsze blade, o jasnej karnacji.
Dziecko urodzone we wtorek będzie miało dużo wdzięku.
Dziecko urodzone w środę będzie bardzo dobrym handlowcem.
Dziecko urodzone w czwartek zajdzie daleko.
Dziecko urodzone w piątek  kocha i wiele daje.
Dziecko urodzone w sobotę będzie ciężko pracować.
Dziecko urodzone w niedzielę  będzie przedkładać zabawę nad pracę.
Dziecko urodzone w dzień szabasu jest urodziwe, pogodne i radosne.
Dziecko urodzone tuż po północy w dorosłym życiu będzie jasnowidzem.
Dziecko urodzone o zmroku będzie mieć tzw. trzecie oko, czyli zdolność jasnowidzenia.
Dziecko urodzone w dniu Bożego Narodzenie będzie szczęśliwe, urodzone zaś w Wielki Piątek  będzie przyzwyczajone do smutku w życiu, ale będzie mieć dar leczenia smutku i bólu u innych.
Dziecko urodzone w Święto Zmarłych będzie niezwykle wrażliwe i nerwowe.
Jeśli dziecko zaciska pięści we śnie – będzie skąpe.
Jeśli dziecko śpi na plecach – oznacza to, że jest zdrowe.
Czy słońce czy deszcz należy małemu dziecku ubierać czapeczkę, w zależności od pogody cieniutką lub grubą, chroni to dziecko przed obcymi głaszczącymi je po główce.
Na pierwsze urodziny powinno dać się dziecku do wyboru: pieniądze, różaniec i książkę, i w zależności co dziecko wybierze tym będzie zajmować się w przyszłości.
Jeśli dziecku pierwszy ząb wyrasta w żuchwie, to wróży to długie życie. 
Jeśli ząbkuje bardzo wcześnie, wkrótce będzie mieć rodzeństwo.
Uważa się, że do swojego pierwszego kichnięcia noworodek przebywa w świecie elfów. Dopiero po pierwszym kichnięciu będzie bezpieczny w świecie ludzi.
Buciki na stole -  jeden z przesądów mówi, że absolutnie nie wolno kłaść bucików nowo narodzonego malucha na stół. Dziecko będzie miało problemy z nauczeniem się chodzenia i z pewnością tej sztuki będzie się uczyło zdecydowanie dłużej niż jego rówieśnicy.
Czerwona wstążeczka - zawiązana na rączce dziecka lub przy wózku, łóżeczku ma chronić dziecko przed złym urokiem i nieczystymi emocjami. Zabobon nadal cieszy się ogromną popularnością. Dzisiaj bardzo często możemy spotkać  rodziców z małymi dziećmi, które mają przywiązane czerwone kokardki.
Próg - dawny zabobon zakazuje przechodzenia z niemowlakiem przez próg, aż do czasu jego ochrzczenia. Również był to przesąd związany ze złym urokiem. Na szczęście obecnie nie jest praktykowany i mało ludzi o nim słyszało. Obecnie z chrztem dziecka czeka się dłużej niż dawniej, dlatego byłby trudny do zrealizowania.
Odbicie w lustrze - małemu kilkumiesięcznemu dziecku nie powinno się pokazywać lusterka i jego odbicia w lustrze. Według zabobonu patrząc w lusterko może zobaczyć złe istoty, np. diabła. Najczęściej grozi to nieochrzczonym dzieciom.
Obcinanie włosków - maluchowi należy przystrzyc włosy dopiero po ukończeniu roczku. Mówi się, że włosy dziecka w magiczny sposób są połączone z mózgiem, a zbyt wczesne się ich pozbycie spowoduje, że pozbawimy dziecko intelektu i będzie niezbyt mądre.
Wyprawka dopiero po narodzinach - przesąd ten funkcjonuje do dziś. Wiele par dopiero po urodzeniu się dziecka decyduje się na zakup potrzebnych rzeczy. Zabobon mówi, że lepiej nie płakać nad pustym łóżeczkiem, a przez zbyt wczesne kompletowanie ubranek czy potrzebnych akcesoriów można zapeszyć. Niektórzy nie przejmują się takimi wierzeniami i na długo przed narodzinami mają już urządzony piękny pokój dla maleństwa.
Przelanie wosku – kiedyś wierzono, że gdy dziecko obudzi się ze snu w środku nocy i nie może się uspokoić i ponownie zasnąć, to z pewnością ukryły się w jego pokoju złe moce. Wierzono, że gdy przeleje się gorący wosk bezpośrednio nad główką malucha – dziecko się uspokoi.
Złe daty w kalendarzu – kiedyś wierzono, że nieszczęściem dla dziecka jest urodzenie się w ostatni dzień kwietnia - w dniu narodzin Judasza. Niekorzystną datą na przyjście na świat był również 5 sierpnia, w którym to Kain zabił swojego brata.
Czarne ubrania dla dzieci – przesąd, który zabrania ubierania dzieci w czarne ciuszki. Czarny kolor na materiale może spowodować chorobę i śmierć u maluszka.
O tym, że jeżeli dziecko jest nie ochrzczone to matka nie może z nim wchodzić na cmentarz, powiedziała mi ostatnio koleżanka.
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko. Jeśli znacie jeszcze jakieś fajne przesądy dotyczące dzieci piszcie proszę w komentarzach.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Przesądy budowlane

Witajcie ponownie.
Znajomi ostatnio opowiadali mi jak to budowali dom i jakie są przesądy i czary związane z budową domu. Dlatego dzisiaj postanowiłam się z Wami podzielić moją nową wiedzą na temat przesądów, nową, ponieważ wcześniej o czymś takim nie słyszałam. Może przesądna nie jestem, ale na pewno nie zaszkodzi zrobić małe "czary mary" :)
Jeśli chcemy, żeby wszystko było dobrze to:
1. Trzeba postawić przysłowiową "flaszkę " ( w zasadzie to 3 ) ekipie po wylaniu fundamentów, po zrobieniu stropu i po zrobieniu więźby dachowej.
2. Prace budowlane zaczynamy w środę lub sobotę (najlepiej jak jest pełnia).
3. W lewy, najbardziej oddalony róg domu, w fundamenty wrzuca się 8 "złotych" monet, ponieważ osiem, to cyfra dobrobytu .
4. Ogólnie w każdy róg trzeba by wrzucić "złotą" monetę grosik - tak na wszelki wypadek.
6. W każdym rogu działki zakopujemy skorupki, aby dom był pełen dzieci i były one zdrowe.
7. Pierwszy mebel w domu to musi być stół, żeby jedzenia nigdy nie zabrakło.
8. Pierwszym meblem nie może być łóżko, bo choroby się do domu wnosi.
9. Przed domem stawiamy miotłę, żeby "czarownice" wiedziały, że jedna już tu mieszka i inne się nie pchały.
10.Wiecha - uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu.
11.Garść drobniaków wrzucona w fundamenty kuchni oznacza, że zawsze będzie jedzenia pod dostatkiem.
12. Jeżeli wrzuci się garść drobniaków w fundament pod garażem, to często będzie się wymieniać samochody ;)
13. Nie wolno grodzić działki na jesieni.
14. Murarze powiedzieli mojej koleżance ciekawą rzecz - pierwszą noc w domu nie powinni spędzać domownicy. Ktoś obcy powinien przespać się przed przyszłymi mieszkańcami tego domu.
15. Nie wolno przeprowadzać się w listopadzie i grudniu bo wtedy najbardziej ubywa dnia, jeżeli się wtedy przeprowadzimy wszystkiego nam będzie ubywać.
Znacie coś jeszcze??? Jeżeli tak to piszcie w komentarzach, teraz mogą pisać wszyscy. Przedtem miałam to zablokowane i nawet o tym nie wiedziałam, ale już wszystko działa PISZCIE............

Jeszcze jedno sobie przypomniałam dotyczy to monet,podobno w salonie pod jeden bloczek także kładzie się monetę.
Jak to mówią co kraj to obyczaj i co region to inna tradycja ;)
Pozdrawiam Was ciepło i wiosenne, u mnie w Krakowie jest dzisiaj słoneczna pogoda i temperatura też idzie w górę już jest 8 stopni. Chyba wreszcie przyjdzie ta wiosna ;)



piątek, 5 kwietnia 2013

Przesądy dotyczące pierścionka zaręczynowego

W czerwcu moja kuzynka ma Ślub, zaręczyła się w styczniu i niestety jej pierścionek zginął, spadł z palca nawet nie wiedziała kiedy. Teraz martwi się co z tego wyjdzie i pyta wszystkich czy nie znają jakiegoś przesądu związanego ze zgubieniem pierścionka zaręczynowego. Ja takiego nie znam, ale znam parę innych, które zaraz napisze. Ale mam do Was prośbę jeżeli ktoś zna jeszcze jakieś inne proszę piszcie w komentarzach :)
A oto te przesądy związane z pierścionkiem zaręczynowym, które znam ja:
*  Kamień w pierścionku nie powinien być czarny  - oznacza to smutek i łzy
* Najlepiej jeśli pierścionek jest wykonany z metalu szlachetnego złota lub platyny - te metale są symbolem trwałości co jest bardzo ważne w związku
* Najlepszy jest pierścionek z diamentem, dawniej uważano, że jedynie diament jako najtwardszy kamień może zapewnić trwałość oraz stałość małżeństwa
* Pod żadnym pozorem nie należy wybierać pierścionka z perłą, ponieważ może przynieść on smutek, cierpienie i łzy
* W pierścionku nie powinien  znaleźć się koral,  ponieważ  źle to wróży potomstwu
* Czerwone kamienie w pierścionku wróżą namiętność w związku

Słyszałam, również tego typu przesądy:
 Jeśli chcesz, by Twoja narzeczona:
- była chroniona, podaruj jej pierścionek z kryształem górskim lub turkusem,
- była wierna, podaruj jej pierścionek z akwamarynem lub szafirem,
- była oddana domowemu ognisku, podaruj jej pierścionek z kamieniem księżycowym lub nefrytem,
- była płodna, podaruj jej pierścionek z agatem lub szmaragdem.

Natomiast jeżeli chcesz, by w Twoim związku:
- panowała zgoda, podaruj pierścionek z cytrynem lub karneolem,
- panowały wysokie wibracje, podaruj pierścionek z diamentem lub opalem,
- panowała harmonia seksualna, podaruj pierścionek z granatem lub rubinem,
- panował dobrobyt materialny, podaruj pierścionek z bursztynem lub topazem

Przesądy dotyczące obrączek ślubnych

Witajcie, tyle jest tych różnych przesądów związanych ze ślubem, że można się pogubić. Teraz przedstawię Wam przesądy jakie na przestrzeni wieków narosły wokół obrączek.Jak wiemy obrączki są nieodłączną częścią ceremonii ślubnej i  towarzyszą Państwu Młodym od czasów starożytnego Rzymu.
Według starożytnych wierzeń obrączka, ze względu na swój kształt, symbolizuje miłość, która nie ma końca. Najlepiej, jak  jest gładka - wtedy przepowiada to małżonkom związek bez problemów i przeszkód. Obrączki składające się z trzech przeplatających się pierścieni są doskonałą wróżbą, ponieważ każdy          z pierścieni symbolizuje co innego: wierność, miłość i przyjaźń.
Poniżej znajduje się kilka  przesądów "obrączkowych":
* Panna Młoda powinna uczestniczyć tylko w wybieraniu obrączek oraz ich mierzeniu, przy odbiorze i płaceniu powinien być już tylko sam Pan Młody
* Przyszła Panna Młoda nie powinna mierzyć obrączek innych kobiet, nawet jej najbliższych (rodzina, przyjaciele), wróży to bowiem zdradę we własnym małżeństwie lub staropanieństwo
* Przed ślubem nie należy zbyt często przymierzać swoich obrączek
* Złą wróżbą jest, jeśli świadkowie zapomną zabrać ze sobą obrączki na ślub
* Gdy jedna z obrączek upadnie podczas ceremonii, może ją podnieść tylko ksiądz lub ministrant
* Panna Młoda powinna uważać, aby jej małżonek w czasie przysięgi nie włożył jej obrączki do końca palca, inaczej to on będzie dominował w małżeństwie
* Założenie obrączki na inny palec w czasie składania przysięgi wróży zdradę
* Po ślubie obrączkę powinno się zdejmować jak najrzadziej, inaczej grozi to rozpadem małżeństwa
  Nie bierzecie sobie jednak tych przesądów zbyt serio i do serca.

Pozdrawiam, Buziaczki :*

czwartek, 4 kwietnia 2013

Przysłowia o miłości

Zobaczcie przysłowia o miłości z różnych krajów:
  • Zgoda i miłość świat podpierają.
  • Bez miłości jak bez słońca – przeżyć trudno.
  • Gdy masz miłość w sercu, stawaj na kobiercu.
  • Stara miłość nie rdzewieje.
  • W miłości dwie wolności łączą się w jedną słodką niewolę.
  • I nie miłować ciężko, i miłować nędzna pociecha.
  • Gdzie miłość panuje, tam niewiele brakuje.  
  • Oczy w miłości są posłańcem miłości.
  • Miłość jest męką, brak miłości śmiercią.
  • Kto do miłości skory, nie zważa na rygle ni zapory.
  • Miłość z miłości się rodzi.
  • Miłość jest największą nagrodą za miłość.
  • Miłość jest dzieckiem marzeń, a rodzicem rozczarowań.
  • Miłość bez pieniędzy – wrota do nędzy.
  • Miłość – uparta jak koń narowisty, a kapryśna jak dziecko.
  • Miłość ma bystre oczy.
  • Z miłości chleba nie będzie.
  • W miłości jeden ślepnie, drugi głupieje.
  • Miłość i kaszel zataić trudno.
  • Czas mija w miłości, miłość mija z czasem.
  • W miłości serce sędzią, nie rozum.
  • Wada rośnie, gdy miłość maleje.
  • Kto się żeni z miłości, ma piękne noce, a szpetne dni.
  • Lepszy suchy chleb w miłości niż tłusty kapłon w nienawiści.
  • Gwałtowna miłość często kończy się wiecznym rozstaniem.
  • I w miłości bywają kłopoty.
  • Ile muszli na brzegu, tyle cierpień w miłości.
  • Kiedy miłość szepce, rozum milczeć musi.
  • Miłość jest szklanką, która tłucze się zarówno kiedy trzymamy ją niepewną ręką, jak i ściskamy zbyt mocno.
  • Miłość jest tyranem, który nie oszczędza nikogo.
  • Żar prawdziwej miłości nigdy nie gaśnie.
  • Miłość nie pożar, a jak się rozpali, nie ugasisz.
  • Miłość odżywa pragnieniem – umiera nasyceniem.
  • Miłość patrzy przez różowe szkła.
  • Miłość wybacza największy grzech.
  • Nagła miłość im gorętsza, tym szybciej stygnie.
  • Najpiękniejszym skarbem jest miłość serc.
  • Nowa miłość starą może usunąć.
  • Spełniona miłość traci wdzięk.
  • Stara miłość, gdy nie może wejść, wczołga się.
  • Zła to miłość, po której żal chodzi.
  • Kto miłuje powoli, tego głowa nie boli.
  • Miłość dodaje sił.
  • Przymuszona miłość się nie darzy.
  • Starej miłości się nie zapomina.
  • Szalona miłość jest jak ból zęba: nie daje chwili spokoju.
  • Miłością serce zranione, miłością ma być uleczone.
  • Miłość wszystko słodzi.
  • Miłość z małżeństwem dawno rozwód wzięła.
  • Czułość w miłości, gdy nadmierna, niebezpieczna.
  • Miłość jak odra: im później się ją przechodzi, tym jest niebezpieczniejsza.
  • Miłość jest bogiem pokoju.
  • Korzenie miłości tkwią w sercu.
  • Z miłością jak z księżycem: po pełni – ubywa.
  • Do chorego na miłość nie woła się lekarza.
  • Miłość mężczyźnie wchodzi przez oczy, a kobiecie przez uszy.
  • Miłość bez wzajemności jest jak pytanie bez odpowiedzi.
  • Miłość dodaje rozumu kobietom, a odbiera go mężczyznom.
  • Miłość stała cuda działa.
  • Miłość zdrowy rozsądek odejmuje.
  • Z wielkiej miłości blisko do mdłości.
  • Z popiołów miłości najczęściej wyrasta nienawiść.
  • Miłość dodaje skrzydeł.
  • Miłość dodaje skrzydeł; są jednak z wosku, bo topią się przy pochodni małżeństwa.
  • Nie ma miłości bez zazdrości.
  • Miłość i zazdrość razem z sobą chodzą.
  • Od miłości do nienawiści jeden krok.
  • Pierwsza miłość ostatnią jest szczęścia godziną.
  • Zła miłość o głodzie.
  • Miłość o głodzie to kwiat, co jutro zwiędnie.
  • Dosyć ten bogaty, co miłość posiada. 
  • Miłość rzadko umiera z głodu, częściej z przesytu. 
  • Rozkosze miłości trwają krótko, kłopoty całe życie.
  • Gdy miłość zaboli tylko śmierć uleczy.

środa, 3 kwietnia 2013

Przesądy a kamienie szlachetne w biżuterii.

Ponieważ większość kobiet lubi nosić różnego rodzaju biżuterię postanowiłam napisać parę przesądów dotyczących właśnie kamieni szlachetnych, półszlachetnych i minerałów, które wykorzystuje się do jej wyrobu. Wiadomo nie od dziś, że pierścienie, naszyjniki, a także kolczyki od niepamiętnych czasów służyły jako amulety o różnym działaniu. Niezwykle istotny jest rodzaj zastosowanego kamienia (minerału). Zatem przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym minerałom:
Agat - kamień dla podróżników, oznaczają zmiany, wszystkie agaty ułatwiają uzyskanie fizycznego i mentalnego bezpieczeństwa. Są zalecane dla kobiet w ciąży, ponieważ wpływają na proces powstawania nowych komórek i zapewniają bezpieczeństwo. Agaty przekształcają obawy przyszłej matki o zdrowie potomka i zmieniają je w pełne miłości i radości oczekiwanie, zapewniają też spotkania i kontakty z przyjaznymi osobami w życiu codziennym.
Akwamaryn - "WODNY KAMIEŃ" pozwoli Ci zachować trzeźwy umysł i zimną krew w kryzysowych chwilach, jest uśmierzający, łagodny, daje ukojenie i pogodę ducha, gdyż odpędza negatywne myśli i uczucie niepokoju.
Ametyst - dzięki niemu nikt Cię nie otruje, przewodzi, oczyszcza i unosi; wzmaga intuicję, rozbudza duchowo; wycisza złość; trzymany pod poduszką pomaga na bezsenność, a umieszczony na środku czoła łagodzi bóle głowy; Ametyst skłania każdego człowieka ku dobremu, otwiera najbardziej nawet zatwardziałe serca, budzi miłość i współczucie, niesie duchową harmonię. Ma też szczególną moc godzenia zwaśnionych par. Wysyła wibracje, które pobudzają u partnerów pożądanie seksualne. Sprawia, że życie erotyczne staje się bogatsze i harmonijne.
Awenturyn - ten zielony kamień łączy z naturą, stosuje się go w magii mocy. Uspokaja i ułatwia relaksowanie się przed snem. Zmniejsza napięcie i łagodzi szok. Osobę, która go nosi, obdarza odwagą, niezależnością, kreatywnością, pogodą ducha. Jest amuletem przyciągającym dostatek, przywabia fortunę.
Bursztyn - chroni przed chorobą, zapewnia noszącemu zdrowie i ochronę przed złem, pochłaniają energię negatywną, równoważą yin i yang; umieszczany na splocie słonecznym usuwa napięcia emocjonalne; ma właściwości dezynfekujące.
Chryzolit - antidotum na załamania nerwowe; leczy umysł i wątrobę, łagodzi stany zapalne i owrzodzenia układu pokarmowego oraz jelit.
Cytryn - należy do rodziny kwarców, rozjaśnia umysł; pozwala usunąć fizyczne i psychiczne trucizny. Cytryn pozwala rozwinąć się uśpionym zdolnościom i talentom, szczególnie zalecany dla osób chorych na cukrzycę.
Diament - chroni zdrowie psychiczne i pozwala odzyskać zmysły, Wydłuża życie.
Dioptaz - wzmacnia serce, wyczula intuicję i natchnienie do nowych idei. Ożywia pobudza do walki z chorobą.
Fluoryt - występuje w odcieniach brązowym, żółtym, fioletowym, czerwonym. Kamień menedżerów i palaczy. Łagodzi stres, chroni płuca, wspomaga leczenie nowotworów płuc i wątroby. Leczy niesprawność mózgu, przepracowanie. Odświeża system nerwowy. Nazwany jest "Kamieniem Geniusza" ponieważ subtelne wibracje wpływają na komórki mózgowe. Otwiera to co czujemy intuicyjnie, przeczucia nagle stają się logiczne i możliwe do udowodnienia.
 Granat - pomaga odnieść sukces, wspomaga krążenie szczególnie w przypadku niskiego ciśnienia . Granat sprawia, ze cieszy nas aktywność, napełnia nas energią, odwagą i spontanicznością, a także dobrym samopoczuciem i życzliwością. Ożywia komórki krwi poprawiając krążenie a co za tym idzie popęd płciowy.
Jadeit - Przedłuża życie. Oczyszcza krew. Dodaje uroku.
Jaspis - kamień kochanków, jest pomocny przy narodzinach dzieci.
Kamień księżycowy - chroni przed złymi snami, Arabskie kobiety do dziś zaszywają kamienie księżycowe w sukniach, aby zapewnić sobie płodność i liczne potomstwo. otwiera serce oraz pomaga w przyjmowaniu i dawaniu miłości Stosowany przy problemach z zajściem w ciążę. Pomaga także kobietom karmiącym w zwiększeniu produkcji pokarmu. Kamień księżycowy i jaspis to podstawowe kamienie przeznaczone dla kobiet.
 Koral - warto podarować go prawdziwemu przyjacielowi, Wzmacnia siły i wzrost. Pobudza strumień miłości.
Lapis lazuli - gwarantuje płodność, Kieruje umysł do wnętrza, wzmacnia go i pozwala rozpoznać ludzką naturę.
Malachit - służy do rzucania uroków.
Opal - uwaga! oznacza nieszczęście, zamęt i chaos.
Perła - lepiej unikać! przynosi nieszczęście i śmierć.
Rubin - oznacza silną miłość, namiętność i zaangażowanie.
Selenit Uwaga! - nie mylić z kamieniem księżycowym. Usuwa emocjonalne wzburzenia lub dezorientację. Doskonały materiał na różdżkę. Rozwija zdolności telepatyczne. Wnosi światło w nasze myśli.
Szafir - gwarantuje, podobnie jak akwamaryn, jasność umysłu i pomaga w podjęciu właściwych decyzji.
Szmaragd - wpływa na zdolności jasnowidzenia.
Turkus - chroni przed złem, chroni naszą aurę przed negatywnymi energiami i wibracjami otoczenia.
Tygrysie oko - (żółty) - przekazem tygrysiego oka jest żywe ciepło. Kamień ten sprzyja naszemu spojrzeniu do wnętrza. Jego migotliwy blask uświadamia nam, że życie to wieczny ruch i ciągłe zmiany.

Przysłowia dotyczące domu

Były już przesądy domowe, teraz czas na przysłowia dotyczące domu :) 
Oto te które poznałam do tej pory:
Czym chata bogata tym rada
Kawalerowi wszędzie źle, a żonatemu tylko w domu  
Bez matki nie ma chatki
Bez rodziny, ni domu, niepotrzebnyś nikomu 
Chałupka - choć ciasna, ale własna
Cudza strzecha - nie pociecha
Dobra gospodyni dom wesołym czyni
Gość w dom, Bóg w dom
Każdy jest panem we własnym domu
Nie mów nikomu, co się dzieje w domu
Nie zaczyna się budowy domu od dymu z komina
Nie życz złego nikomu, byś tego nie zastał w domu
Wolnoć Tomku w swoim domku
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
Wszyscy z domu, a piec komu
Źle to wróży domowi, w którym krowa przybodzie wołowi
Każda droga jest mierzona drogą do domu
Kawalerowi wszędzie źle, a żonatemu tylko w domu
Dom bez gospodarza jest jak kobieta bez męża
Dobra gospodyni dom wesołym czyni
W domu jak w raju
Gość w dom, bóg w dom
Cudza strzecha nie pociecha
Wszyscy z domu a piec komu

Przesądy domowe

Hej Hej dodam teraz przesądy domowe, ponieważ czasami każdy z Nas łapie się na tym, że jak na przykład rozsypie sól zastanawia się co to oznacza i czy coś się stanie ;)
Oto parę przesądów, które znam :) 
* Jeśli podczas krojenia chleba, kromki wychodzą nierówne, ktoś w domu jest nieszczery.
* Jeśli kromka chleba spadnie ci na podłogę, oznacza to powodzenie w miłości.
* Jeśli idą iskry na kuchence gazowej oznacza to niezapowiedzianych gości.
* Jeśli spadnie nóż  to znak, że przyjdzie do Nas mężczyzna.
* Jeśli spadnie widelec to na pewno przyjdzie kobieta.
* Jeżeli spadnie łyżka oznacza, że odwiedzi Nas para.
* Spadająca łyżeczka na podłogę oznacza, że gościem będzie młoda dziewczyna
* Jeśli  na podłogę spadnie Ci ość – masz zapewnione szczęście .
* Gotowanie – podczas gotowania należy potrawę mieszać w kierunku zgodnym        z ruchem wskazówek zegara, inaczej będzie niesmaczna.
*  Jeśli upuszczone jajko się zbije, można oczekiwać pomyślnych wiadomości, gdy zaś tylko pęknie skorupka - oznacza to pecha.
* Naleśniki - są tradycyjną potrawą podawaną w ostatki. Zjedzenie ich tego dnia przynosi szczęście w nadchodzącym roku. Ale należy je zjeść po godzinie 20-tej!
* Drabina, przechodzenie pod nią oznacza niebezpieczeństwo lub nieszczęście. Jeśli pod drabiną przechodzi niezamężna kobieta - oznacza to, że nigdy nie wyjdzie za mąż. Czasem przejście pod drabiną interpretowane jest jako zapowiedź śmierci osoby przechodzącej pod nią lub kogoś jej bliskiego.
* Po zjedzeniu jajka ugotowanego na twardo należy łyżką zgnieść skorupkę, aby uchronić się przed nieszczęściem, bo mówi się, że czarownice używają skorupek jako łódek.
* Położenie chleba „do góry nogami” przynosi pecha i wróży nieszczęście.
* Postawienie butów na stole zapowiada kłótnię.
* Rozsypana sól oznacza, że w najbliższym czasie pokłócimy się z kimś.
* Jeśli przypaliło się ciasto, należy przeprosić kogoś, kogo się obraziło.
* Nie oblizuj tłuczka do ciasta, jeśli nie chcesz żeby ci się trafił łysy mężczyzna ;)
* Pamiętaj, żeby nie liczyć pierogów wrzucanych do wody, bo liczone na pewno się rozgotują!!!
* Źle zawiązany fartuch wróży straty materialne i pecha.
* Pożyczanie grzebienia wróży wyłysienie ;) 
* Jeśli ktoś znajdzie zgubioną szpilkę lub igłę – jest szczery.
* Jeśli kawa wyleje się na spodek filiżanki – pech.
* Jeśli gość odstawił krzesło w to samo miejsce, nigdy już nie wróci do tego domu.
* Pecha przynosi lustro ustawione w sypialni.
* „Głowa” łóżka powinna być skierowana na południe, bo zapowiada to długie życie i zdrowie. Ustawienie odwrotne naraża nas na różne dolegliwości.
* Nie należy spać „nogami do przodu”, czyli do drzwi, bo zwiastuje to nieszczęście (mówią nawet szybką śmierć lub chorobę).
 * Uważa się, że odwracanie materaca na drugą stronę w piątki lub niedziele przynosi pecha, najlepszym dniem dla takich poczynań jest wtorek.
* Stopy - korzystnie jest wstawać prawą, niekorzystnie lewą nogą.
Swędzenie stóp to zapowiedź podróży.
Kobiety, które nie podchodzą poważnie do uczuć najbardziej zdzierają czubki pantofli.
* W przypadku koszmarów sennych należy dwukrotnie przekręcić materac, a następnie ułożyć go w "odwrotnym” kierunku.
* Jeśli obraz spadnie ze ściany – to zły znak.
* Biurko – nie należy siedzieć plecami do drzwi, bo zwiastuje to śmierć.
* Nie należy wieszać obrazów nad drzwiami.
* Żydek – figurka lub obrazek z Żydem gwarantuje pieniądze.
 Żydka nie można kupić sobie samemu, bo „nie będzie działał”, trzeba dostać go w prezencie. 
* Powieszenie obrazu żydka plecami do drzwi wróży dostatek.
*  Należy jednak pamiętać, że figurka ma stać twarzą do drzwi.
* Trzymanie w domu żołędzi przynosi szczęście. Ludek z żołędzi - pożądany w każdym mieszkaniu, domu.
* Otworzenie parasola w domu zwiastuje nieszczęście.
* Guzik ogólnie przynosi szczęście. Znaleźć guzik lub dostać od kogoś  to wielkie powodzenie.
Zapięcie guzika na niewłaściwą dziurkę przynosi pecha, jak również niedokładne zapięcie go, gdy kawałek wystaje.
* Grzebień, pod żadnym pozorem nie wolno go pożyczać  komuś, ani od kogoś, ponieważ zwiastuje to szybkie wyłysienie.
* Rozbicie szkła na szczęście to np. rozbicie szklanki, kieliszka, literatki, talerzyka szklanego, ale dotyczy to tylko szkła niebarwionego.
* Huśtawka, jeśli stoi nam na drodze, należy omijać ją z lewej strony, to na pewno przyniesie nam szczęście.
* Jeżeli szklanka sama pęknie to oznacza, że ktoś Ci źle życzy.
* Jeżeli stłuczemy butelkę oznacza to nieszczęście.
* Zbite czerwone szkło to zaproszenie w nasze życie kłopotów i zmartwień.
* Szkło zielone przynosi rozczarowania.
We wszystkich przypadkach ważne jest, aby nie wyrzucać kawałków do śmieci, tylko „oddać” je ziemi.
* Stłuczenie lustra zapowiada siedem lat kłopotów, ale paradoksalnie, schowany do portfela kawałeczek stłuczonego szkła lub lustra, przynosi szczęście i odczynia zły urok.
 W celu oddalenia pecha trzeba dokładnie pozbierać odłamki i zakopać je w świetle księżyca w ziemi.
* Nigdy nie wskazuj na kogoś czubkiem noża lub nożyczek.
* Wino – nalewamy gościom zawsze zgodnie ze wskazówkami zegara, nigdy odwrotnie!
* Pająk w domu oznacza dobrobyt, dlatego nie wolno go zabić!!! Zabicie pająka oznacza deszcz ale także pecha ( sama jak mam pająka w domu nie pozwalam mu zrobić krzywdy tylko biorę do woreczka i wyrzucam na balkon, niech sobie idzie "bidulka" i zjada muchy :)
* Jeżeli po Tobie chodzi mały pajączek  to na szczęście.
 A na koniec o palącym, piekącym uchu, związanym z plotkami:)
- Gdy piecze lub "pali" Nas prawe ucho, znaczy to, że ktoś Nas obgaduje!!!
Zastanawiacie się czy można jakoś zaszkodzić wrednym plotkarzom???
Taaakkk!!! oczywiście, wystarczy uszczypnąć się w piekące prawe ucho i wstrętnego;) obgadywacza spotka zasłużona kara - ugryzie się w język :):):)
- Gdy pali lewe ucho, oznacza to, że ktoś mówi o Nas dobrze. 

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Przesądy porodowe


To znowu ja postanowiłam jeszcze dopisać przesądy porodowe dotyczące dokładnie momentu porodu,
   oto one:
* Kiedy podczas porodu kobieta krzyczy, znaczy to, że woła dzieci, będzie miała liczną
   rodzinę.
* Jeśli dziecko urodzi się ze znamieniem, trzeba wziąć łożysko od innej położnicy i potrzeć znamię dziecka. Podobno znamię znika.
* Gdy kobiety w dawnych czasach rodziły w domach, a położnymi wtedy były babki, sąsiadki bądź ciotki
   a poród się przedłużał, podawano ciężarnej do picia napar z liści malin, który działał jak współczesne
   kroplówki na wywołanie porodu .
* Kiedy poród  się przedłużał, otwierano wszystkie szafki i szuflady ( niby miało to pomóc ciężarnej 
   „otworzyć się”)
* Kiedy poród był naprawdę ciężki proszono księdza by otworzył drzwi w kościele.
Mam prośbę jak będzie ktoś z Was znał jakieś inne przesądy porodowe to proszę piszcie :)

Zabobony ciążowe

Witam Wszystkich ponownie po krótkiej przerwie świątecznej.
Była gościna, śmiechy, chichy i oczywiście przybyło mi na wadze ;(
Dzisiaj dołączę zabobony, z którymi przyszłe mamy spotykają się najczęściej. Tak jak to było w moim przypadku, tu ktoś powiedział jeden, tam ktoś powiedział drugi i tak mi się uzbierało :) Poczytajcie sobie i nie przejmujcie się nimi!!!
Ciężarna kobieta zwykle słyszy, że nie powinna czegoś robić lub patrzeć na niektóre przedmioty, ponieważ może to mieć złe konsekwencje dla niej samej lub dla dziecka. Przesądy zwykle przekazywane są z pokolenia na pokolenia, starsze osoby powtarzają to, co same kiedyś usłyszały.
Oto najczęściej powtarzane przesądy związane z ciążą i porodem:
  • Jeśli kobieta chce zajść w ciążę, musi szybko usiąść na miejscu, w którym siedziała ciężarna.
  • W ciąży nie wolno siadać po turecku, bo dziecko będzie miało krzywe nogi.
  • Jeśli ciężarna się przestraszy i złapie za jakąś część ciała, np. twarz, głowę, rękę, to u noworodka powstanie w tym miejscu myszka - rodzaj znamienia.
  • Trzeba unikać oblizywania noża, ponieważ grozi to wykształceniem się tzw. zajęczej wargi u dziecka.

  • W ciąży nie wolno kupować wyprawki niemowlęcej, bo to przynosi pecha.
  • Ciężarnej kobiecie się nie odmawia, ponieważ tego, kto odmówi, zjedzą myszy.
  • Nie wolno patrzeć na zwierzęta, bo dziecko będzie pozbawione mądrości.
  • Jeśli przyswajasz wiedzę w czasie ciąży, np. studiujesz, uczęszczasz na kurs prawa jazdy, twoje maleństwo będzie bardzo mądre.
  • Farbowanie włosów jest w ciąży zakazane, ponieważ dziecko urodzi się rude. Jeśli ciężarna obetnie włosy, odbierze rozum dziecku.
  • Jeśli przyszła mama pragnie, by jej potomek miał kręcone włosy, powinna pogłaskać lub przytulić barana.
  • Nie wolno przechodzić pod rozstawioną drabiną, rozwieszonymi sznurami czy chodzić na skróty, bo dziecko owinie się pępowiną.
  • Owinięcie pępowiną grozi także dzieciom, których matki w czasie ciąży szydełkowały, robiły na drutach, haftowały, szyły albo krzyżowały nogi, np. zakładały nogę na nogę czy mierzyły sobie obwód brzucha.
  • Z tego samego powodu ciężarna nie powinna nosić na szyi wisiorków, łańcuszków, korali.
  • Nie wolno spoglądać przez wizjer w drzwiach, ponieważ dziecko będzie miało zeza.
  • Jeśli ciężarna cierpi na zgagę, oznacza to, że dziecku rosną włosy.
  • Nie wolno także patrzeć w ogień, bo maluszek będzie miał znamiona - myszki.
  • Ciężarna nie powinna dzielić się jedzeniem, ponieważ po porodzie może mieć zbyt mało pokarmu w piersiach.
  • Krawcowa nie powinna przypinać nic szpilkami na ubraniu ciężarnej, bo mogą pojawić się problemy z urodzeniem łożyska.
  • Jeśli kobieta w ciąży zyskuje na urodzie, z całą pewnością urodzi chłopca.
  • Na pewno urodzi dziewczynkę gdy traci na urodzie, ponieważ dziewczynka odbiera urodę przyszłej mamie.
  • Apetyt na słodkie potrawy wróży urodzenie dziewczynki, a na kwaśne i ostre - chłopca.
  • Dotknięcie brzucha ciężarnej kobiety przynosi szczęście.
  • Ciężarna nie może zostać matką chrzestną, ponieważ odbiera ochrzczonemu dziecku szczęście.
  • W samochodzie lub autobusie nie wolno siadać tyłem do kierunku jazdy, bo dziecko ułoży się pośladkowo i poród zakończy się cesarskim cięciem.
    Jednak pamiętajmy, aby traktować zabobony ciążowe z dystansem, uśmiechem i przymrużeniem oka jako ciekawostkę.